a przecież teraz nie powinny mieć dla niego znaczenia.

Kelsey i Dane mają się ku sobie - oświadczył Larry. Spojrzał na Kelsey. - Czy Sheila o tym wiedziała? - O czym wiedziała? Że zamierzam nocować w Zatoce Huraganów, bo tutaj straszy? - Nie, o tobie i Danie - poprawił ją Larry i westchnął. - Nie ma żadnego Dane'a i mnie. Po prostu zamierzam dzisiaj tam nocować. - Pewnie. Dlatego że on uważa, że ktoś z nas chciał cię ustrzelić z kuszy - rzucił nagle ze złością Nate. - I ty się z nim zgadzasz! - Nie! - zaprotestowała. - Nate, w ogóle nie o to chodzi. Obawiam się tylko, że tu się zakrada Andy Latham albo ktoś inny. - Sama powiedziałaś, że jestem zbudowany jak Conan Barbarzyńca - zauważył z wyrzutem Larry. - A ja mieszkam za ścianą - dodała Cindy. - Mogłaś się przeprowadzić do mnie - zauważył Nate. - Cieszę się, że ten spór mnie nie dotyczy - mruknął http://www.prywatne-leczenie.com.pl/media/ Kiedy zapukał do drzwi domu Jessiki, uchyliła się zasłona w oknie, Gareth wyjrzał podejrzliwie i dopiero wtedy otworzył. W tym momencie Bobby znowu wyczuł, że ma kogoś za plecami, lecz tym razem odwrócił się gwałtownie, gotów sięgnąć po pistolet. - Ach, to ty. Nie powinieneś tak chodzić za kimś, kto jest uzbrojony. - Po co przyszedłeś, Bobby? - spytał Gareth, stojąc w progu. RS 274 - Chciałem na chwilę zobaczyć się ze Stacey, to wszystko. Nie wiedziałem, że on pójdzie za mną. - Stacey jest zajęta. - Daj spokój, Gareth. Mam za sobą ciężki dzień, chciałem tylko się z nią przywitać. Wpuść mnie. Na minutę.

- A ty, wieprzu, możesz pewnego dnia wypaść ze swojej łodzi. Ryby będą zachwycone. - Wynoś się, Latham, zanim znajdę sposób, żeby cię tu zatrzymać. Andy wyszedł z celi. Adwokat pomimo upału miał na sobie garnitur i wyglądał wytwornie. Andy Sprawdź - Myślę, że Jessica mogłaby coś o tym wiedzieć - ciągnął Bryan. - Co?! Uśmiechnął się. - Wybacz, chodziło mi o to, że pewnie jako psycholog nieustannie rozmawiasz z jakimiś dziwnymi ludźmi. Zresztą nie tylko rozmawiasz. Ci dwaj dzisiaj... Machnęła ręką. - W tym mieście znajdziesz całą masę fanów Anne Rice i innych autorów powieści o wampirach. - Znajdziesz też takich, którzy biorą fantazje za rzeczywistość. - Wiem, co próbujesz powiedzieć - stwierdziła z lekką irytacją. - Owszem, niektórzy z powodu swoich przekonań, jakkolwiek błędnych, stają się niebezpieczni.