jej dane z rejestru uczelni, ale na razie ma związane ręce.

pewno leży Jennifer. – Co? – Mało brakowało, a Hayes upuściłby widelec. – Pochowano ją w czasach, gdy testy DNA nie były tak powszechne jak dzisiaj. – Bentz mówił z pełnymi ustami. – Wtedy ta technologia była jeszcze w powijakach. – I co, chcesz, żeby sprawdzono DNA? Bo co? – Jonas wymachiwał widelcem. – Bo myślisz, że to nie Jennifer tam leży? Że naprawdę nadal żyje? – To dopiero początek. – Cholera. – Załatwisz mi te akta? – A właściwie dlaczego miałbym to zrobić? – Bo w przeszłości nie raz i nie dwa ratowałem twój czarny tyłek z opałów. To prawda. Kiedy Hayes rozwodził się z pierwszą żoną, Alondą, Bentz go krył. Fakt, że żona zostawiła go dla innej kobiety, strasznie namieszał w życiu Hayesa. Zdaniem Bentza zdrada to zdrada, nieważne z kim sypiasz, ale Hayes, kobieciarz, był załamany. Przez kilka miesięcy balował co noc, do świtu, dowodził swojej męskości, podrywając wszystkie dziewczyny, i, dosłownie, pieprząc sobie życie. Na szczęście wziął się w garść, choć przez pewien czas było z nim źle. – No dobra – mruknął niechętnie. – Zobaczę, co da się zrobić. – Być może będę też potrzebował pomocy przy nakazie ekshumacji. – Ekshumacji? Boże drogi, coraz lepiej – jęknął Hayes. ale nie protestował więcej, dopił http://www.prawo-medyczne.info.pl/media/ wariatce tej satysfakcji. – Oj, chyba Liwie jest w złym humorku. Może coś ci powie, kiedy już sobie pójdę. Będziecie mieli trochę czasu dla siebie, kiedy będę pruła na pełne morze. Mogłabym ją załatwić równie łatwo jak moje pozostałe kochane przyjaciółki: Shanę, Lorraine i Fortunę. Tally mi umknęła, ale czasem nie można mieć wszystkiego, prawda? A ja w końcu mam Liwie? Przyjaciółki Jennifer bardzo mi pomogły, dzięki nim dowiedziałam się mnóstwa rzeczy o tobie, RJ, o Jennifer, o waszym wspólnym życiu. Biedaczka, nie umiała trzymać języka za zębami. Mówiła im wszystko: jak spędzaliście weekendy, gdzie kochaliście się po raz pierwszy. A przyjaciółki to zapamiętały. O1ivia umierała w duszy, czuła ogrom jej zdrady – psychopatka najpierw się z nimi zaprzyjaźniła, wykorzystała i potem zamordowała. – Więc zabiłaś je? – zapytała. Łódź kołysała się na falach. – Oczywiście! – Spojrzała na Olivię z irytacją i pogardą, najwyraźniej rozmawia z

– Cholera – mruknął pod nosem sfrustrowany. Zadzwonił do Hayesa, przekazał mu uzyskane informacje i przypomniał, że telefon jego żony jest wyposażony w nadajnik GPS. W tej dziedzinie operator komórkowy nie chciał mu pomóc; Hayes będzie musiał się posłużyć swoimi wpływami, żeby się czegoś dowiedzieć. Skończywszy z komórką, Bentz buszował w sieci w poszukiwaniu wszystkiego na temat Sprawdź włączył do ruchu. Skoro Rick Bentz przyjechał do Los Angeles, coś wisi w powietrzu. Coś złego. Mogę sobie pogratulować. Dobra robota! Pieprzony Rick-Supergwiazdor-Bentz wrócił do Los Angeles! Nie ma w tym nic zadziwiającego. Jak głodny lew atakujący słabą gazelę, połknął przynętę. W idealnej chwili. Zerkam do kalendarza i gratuluję sobie. Czuję dreszcz podniecenia. Niedługo to trwało, nadal dochodzi do siebie, nie jest jeszcze w pełni sprawny, ciągle chodzi o lasce – doskonale. Nic na to nie poradzę, że ogarnia mnie duma. Z siebie. Nie tylko dlatego, że plan zadziałał; dumą napawa mnie także moja cierpliwość. Trzeba było długo czekać na odpowiedni moment, ale teraz mogę się napić w nagrodę. Niech pomyślę... może martini? To odpowiedni drink. Podchodzę do barku, wyjmuję