– Jasne!

trwać długo. Poczuł ucisk ręki na ramieniu i dłonie mu zamarły na węźle krawata. Malinda nachyliła się, by nalać wody do jego szklanki. Druga ręka nadal wypalała dziurę w jego koszuli. Nie po raz pierwszy dziś go dotykała... on zaś z kolei bardzo się starał trzymać ręce z daleka. Jej miłosna deklaracja zabiła w nim wszelką swobodę. Malinda zdjęła dłoń z jego ramienia i Jack mógł nareszcie swobodnie odetchnąć. - Podaj kartofle. - Proszę - poinstruowała automatycznie Malinda przysuwając krzesło bliżej stołu. - Poproszę o kartofle - zgodził się Mały Jack. Malinda z uśmiechem podsunęła mu salaterkę. - Darren, przy jedzeniu używamy jednej ręki. Druga leży oparta na stole. Ręka Jacka unosząca do ust kęs mięsa zamarła w połowie drogi. Malinda nawet nie patrzyła na Darrena. Spokojnie rozkładała na kolanach serwetkę. http://www.oczyszczalnie-sciekow.edu.pl nie wyprowadzała go z błędu. Gdyby mu powiedziała, że chce się spotkać z dawnym przyjacielem, najpewniej wpadłby w złość i nalegał, żeby została. Westchnęła po raz drugi. Jeszcze dziś rano była pewna, że uda jej się naprawić stare błędy i będzie mogła z dumą oznajmić Richardowi, iż pogodziła się z Lukiem Dallasem. Teraz żałowała, że nie wspomniała mężowi o swoich planach. Czuła się jak skończona idiotka. Naiwna idiotka, której wydaje się, że można wszystko naprawić. Okazało się jednak, że pewne rzeczy lepiej zostawić w spokoju. Chyba jednak nie warto rozdrapywać starych ran. Emma zakwiliła i otworzyła oczy. Obie miałyśmy ciężki dzień, pomyślała Kate, niosąc małą do jej pokoju. Ułożyła ją ostrożnie w łóżeczku i widząc, że dziewczynka znowu

Kurs etykiety dla chłopców. Taki pomysł nigdy nie wpadł jej do głowy, ale po chwilowym szoku propozycja wydała jej się nawet interesująca. Będzie musiała opracować nowy plan, ale z pew16 JEDNA DLA PIĘCIU nością znajdą się chętni. Kiedyś uczono manier Sprawdź progiem. Musi stać się kobietą, którą pokocha Richard. – Zadzwoń po salową – zwróciła się do Ellen. – A potem skontaktuj się z Kate i Richardem. Powiedz im, że mają córkę. ROZDZIAŁ DZIEWIĘTNASTY Kate patrzyła na dziewczynkę, którą pierwszy raz wzięła w ramiona. Było to niewielkie białe zawiniątko z czerwoną twarzyczką i piąstkami. Dziecko urodziło się zaledwie dwa dni wcześniej, dwudziestego dziewiątego kwietnia. Oboje z mężem zdecydowali, że ochrzczą ją Emma Grace. Emma po babce Richarda, a Grace dlatego, że Kate widziała w niej doskonałość i grację pochodzącą od Boga. Wpatrywała się w twarz śpiącej córeczki, starając się zapamiętać