Jack nie wierzył własnym uszom, nawet próbował

winem, a do tego poda makaron i warzywa. Dzieci dostaną kolację o szóstej, a resztę później zje z Theo... Kiedy dzieciaki pochłonęły już prawie wszystko, co przywieźli, Alex zapytał: – Co teraz będziemy robić? Może pójdziemy na spacer? – Najpierw trochę odpocznijcie po jedzeniu. Zabrałam kilka książeczek, które możecie przejrzeć... – Opowiedz nam bajkę – poprosiła Freya. Lily jęknęła w duchu. Ból głowy tak się już nasilił, że zjadła tylko pół kanapki z pomidorem, natomiast wypiła niemal całą butelkę wody. Ostatnią rzeczą, na jaką miała teraz ochotę, było wymyślanie opowiastek. – Później – odparła. Zebrała talerzyki i szklanki i usiadła obok dzieci. Z każdą chwilą czuła się coraz gorzej. Zerknęła na zegarek. Było dopiero wpół do trzeciej. Za wcześnie, by już wracać do domu, pomyślała. Musi wytrwać jeszcze przynajmniej godzinę. Zdołała jakoś zabawić dzieci, a potem zabrać je na długi spacer, z którego wróciły zgrzane i spragnione. Do tego czasu znajomy przeszywający ból i plamki latające przed oczami http://www.nowapsychologiabiznesu.pl/media/ tylko pół kanapki z pomidorem, natomiast wypiła niemal całą butelkę wody. Ostatnią rzeczą, na jaką miała teraz ochotę, było wymyślanie opowiastek. – Później – odparła. Zebrała talerzyki i szklanki i usiadła obok dzieci. Z każdą chwilą czuła się coraz gorzej. Zerknęła na zegarek. Było dopiero wpół do trzeciej. Za wcześnie, by już wracać do domu, pomyślała. Musi wytrwać jeszcze przynajmniej godzinę. Zdołała jakoś zabawić dzieci, a potem zabrać je na długi spacer, z którego wróciły zgrzane i spragnione. Do tego czasu znajomy przeszywający ból i plamki latające przed oczami uświadomiły jej, że dłużej już nie wytrzyma. Spostrzegawcza Freya pierwsza zauważyła grymas cierpienia

Kate przestała się tym interesować. Najpierw Tess. Teraz Richard. Nic już nie ma sensu. Nic poza Emmą. Gdyby nie córka, Kate zwinęłaby się w kłębek i umarła. Dlatego gdy rodzina zaproponowała, że zajmie się małą, Kate odmówiła. Wyjaśniła, że bez Emmy w ogóle nie odzyska równowagi. Ona jedna trzyma ją przy życiu. Sprawdź znajduje się przy 901 G Street N. W., w dawnej biznesowej części centrum. Można tam było dostać mikrofilmy zarówno ,,Washington Post’’, jak i ,,New York Timesa’’. Czas im się dłużył, gdyż poszukiwania były żmudne. Kate jeszcze raz stwierdziła, że gonią za chimerą, bardziej niż kiedykolwiek świadoma bliskości Johna Powersa. W dodatku Emma bardzo utrudniała im poszukiwania. Zrobiła się tak marudna, że Kate musiała na zmianę z Julianną wciąż się nią zajmować. Kołysały ją i śpiewały kołysanki, ale niewiele to pomagało. Dziewczynka prawie cały czas się mazała. Kiedy wreszcie około drugiej skończyli, Kate czuła tępe dudnienie w skroniach. Bolały ją też oczy i plecy. Po raz pierwszy od spotkania z Lukiem zaczęła tracić nadzieję.