- Lex bardzo uważnie śledziła wojnę na półwyspie

Wprawdzie nie znalazłem żadnego motywu, ale jeszcze nie skreślałbym drania. - Cóż, możemy chyba brać się za trzech następnych... - Przepraszam, Althorpe - Sinclair usłyszał za sobą znajomy głos i odwrócił się na krześle. - Lord William. Landry był pijany, a na jego urodziwej twarzy malowała się wrogość. Sin przypomniał sobie, że syn diuka Fenshire krążył wokół Victorii tamtej nocy, kiedy zaciągnął ją do ogrodu. Tylko tego potrzebował: rozżalonego adoratora, który prawdopodobnie znal jego żonę lepiej niż on. - Powinien pan wiedzieć, że nie jest tu mile widziany - oświadczył lord William. - Nie obchodzi mnie to ani trochę. Jeszcze coś? Landry obejrzał się przez ramię na swoich równie pijanych towarzyszy. - Ja... to znaczy my zastanawialiśmy się, czy Vixen jest w łóżku równie dzika jak na salonach. Sinclair zerwał się i zdzielił impertynenta pięścią http://www.nabudowie.info.pl Sposępniał. - Potrzebowałem jej zaufania. Nic głębszego nas nie łączyło. - W takim razie bardzo mi przykro. - A z jakiego powodu, na litość boską? - Z powodu tego wszystkiego, przez co musiałeś przejść. Powrót do Anglii nawet w normalnych okolicznościach byłby trudny, a tu jeszcze śmierć brata, odziedziczenie tytułu, nowe obowiązki... - Nie jestem jedną z twoich sierotek, Vixen. Sam wybrałem sobie takie, a nie inne życie. Thomas był gotowy kupić mi stopień kapitana, ale odmówiłem. Zajrzała mu w oczy.

wami, zaczęłam inaczej myśleć. Bardzo chciała popatrzeć teraz na niego, ale jeszcze nie czuła się na siłach. - Doszłam do wniosku, że te wszystkie moje koleżanki, które znalazły... - Miłość. Omal nie powiedziała tego na głos. - Które znalazły Sprawdź - Co my będziemy robić? - powtórzyła. Chłopczyk skinął głową i sięgnął palcami po zieloną fasolkę. - Spróbuj ją wziąć widelcem - podpowiedziała mu. Jeremiah posłusznie ujął w rączkę widelec i nabił fasolkę. Podniósł go do ust. - Miałem na myśli ciebie i wujka Pierce'a - wyjaśnił. Amy przeniosła wzrok na Pierce a. Popatrzył na nią pytająco i wzruszył ramionami. Był nie mniej zdziwiony niż ona. - Zamierzamy spędzić z wami wieczór - odparł Pierce, spoglądając na jednego, a potem